Projekt Wrocław

By in , ,
Projekt Wrocław

Mam ogromną przyjemność zaprezentować zdjęcia z mojego ostatniego projektu. Miałam przyjemność współpracować z Kasią i Grzegorzem przy projekcie ich apartamentu we Wrocławiu. Motywy przewodnie, które od samego początku nam towarzyszyły to  elegancja połączona z  naturalnymi materiałami wykończeniowymi, takimi jak: drewno i kamień. Kolorowe dodatki, z dużą ilością wzorów dopełniły całość, jednocześnie ocieplając wnętrze.  Dodatki dekoracyjne też nie mogły być zwykłe, dlatego na sofach znalazły się nasze poduchy w papugi, palmy, zebry i rajskie ptaki. Obecna sztuka w postaci rzeźb, którą wręcz uwielbiam przewija się również w domu Kasi i Grzegorza, tworząc idealne towarzystwo dla złota i słonecznego koloru.

Kiedy przyjechałam do Wrocławia po zakończeniu prac wykończeniowych, obyłam bardzo zadowolona z efektu. Wiele spraw dogrywaliśmy na odległość i przyznam, że byłam bardzo ciekawa jak zaprezentuje się całość. To zawsze najprzyjemniejsza chwila, kiedy nasze pomysły znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości.

W sypialni zamiast głównego oświetlenia zastosowałam trzy punktowe reflektory na wysięgniku, które dają zarówno oświetlenie główne sypialni jak i również podświetlają szafę. Obok łóżka zaprojektowałam wiszące lampy, aby na szafkach nocnych było więcej miejsca. Tapetę uzupełnia piękna pościel, która nawiązuje do wielobarwnego jej charakteru oraz spaja całość.

Po wycieczce do Wrocławia otrzymałam od Kasi wiadomość, która bardzo mnie wzruszyła. Dzielę się nią, gdyż jest ona rekomendacją mojej osoby i jednocześnie wielkim komplementem dla mnie. Na samym końcu  dowiadujemy się czy Właściciel jest zadowolony z projektu i jest to również najważniejsza informacja zwrotna uwieńczająca pracę projektanta.  Otrzymałam piękną rekomendację, którą z ogromną radością, ale i wzruszeniem się dzielę:

„Myśląc o współpracy z projektantem liczyłam się z dobrze zaprojektowaną przestrzenią – estetyczną i to byłoby na tyle. Przy współpracy z Tobą okazało się, że wiesz lepiej niż ja, jak będzie dla nas funkcjonalnie i co nam się spodoba ostatecznie. To było ryzykowne, ale sprawdziło się w 100%. Teraz nie wyobrażam sobie żyć w przestrzeni, która początkowo mi się podobała: zimna podłoga, chłodne kolory. W rezultacie praca z projektantem stała się budowaniem szczęścia rodzinnego, bo to miejsce po prostu nas cieszy każdego dnia. Rudy, którego nie chciałam w domu, stał się jednym z moich ulubionych. Zauważyłam jak bardzo mieszkanie jest plastyczne, że wiele może się zmienić z czasem, ta przestrzeń żyje… „

zdjęcia: Celestyna Król

stylizacja: Anna Rusiniak Malinowska
projekt: Anna Rusiniak Malinowska 
Leave a reply