Pewien odrealniony zakątek w Mediolanie

By in
Pewien odrealniony zakątek w Mediolanie

Wnętrze, które przenosi nas w inny wymiar – można powiedzieć, że oglądając je podróżujemy razem z jego pomysłodawcami po krainie ich wyobraźni. Odrealniony i niesamowity apartament należy do kolekcjonerki i marszandki sztuki, Tiziany Seretty. Całość wygląda naprawdę imponująco – każdy jego metr, a nawet centymetr 🙂 Ciekawa jestem jakie wrażenie zrobiłoby oglądanie takiego wnętrza w rzeczywistości – skoro same oglądanie zdjęć potrafi wywołać takie emocje – to co dopiero gdyby można je było zobaczyć „na żywo”… Oprócz ciekawych mebli, które jak przeczytałam zostały wykonane z mieszaniny różnych surowców (kreda, żywica, cement, pigment i plastik) apartament zdobią bardzo ciekawe ogromne słupy podtrzymujące całą konstrukcję. Przyznam, że lubię takie rozwiązania we wnętrzach – lubię postumenty, kolumny i tego typu elementy – często są one konstrukcją na stosowaną na zewnątrz, dlatego chyba lubię jak jest wewnątrz 😉

Mediolańskie wnętrze jest pełne sztuki i kreatywności zarazem. Połączenie surowego kamienia z lustrami i miękkimi tkaninami wyrywa nas z jakiegoś określonego stylu. Miesza się art deco z modernizmen i nowoczesnością. Regały na książki  pofalowane i miękkie jak kartka papieru lub jakaś ezoteryczna tkanina. Łazienka to enigmatyczna jaskinia, a kuchnia, w szczególności jej sufit – wygląda jakby był opuszczonym ogrodem. Przymocowane poplątane gałęzie robią wrażenie i budują  tajemniczy klimat. Rzeźby z gałęzi z elementami koloru czerwonego – przewiją się w całym wnętrzu – te elementy gałęzi skojarzyły mi się ze sceną filmową, w której główny bohater występuje w przedstawieniu teatralnym  – a na głowie ma właśnie  wianek zrobiony z suchych gałęzi… Niesamowite wnętrze a dzięki tym gałęziom takie dziwne skojarzenia…

fot. www.sztuka-wnetrza.pl
Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *