Tylko wnętrza minimalistyczne często pozbawione są jakichkolwiek dekoracji. W takim przypadku to podłoga, ściany i oprawa okien odgrywają najistotniejszą rolę – nadają im charakter i klimat. Dzieje się tak właśnie z powodu braku dodatków. To jednak wyjątek…
Moim zdaniem ściany, podłoga, oprawa okien powinny stanowić tło naszego „obrazu”. Nie umniejszając ich roli, bo są równie ważne jak cała reszta, to nie one grają pierwsze skrzypce. Na pierwszą pozycję wysuwają się właśnie detale. Dekoracje te mogą być przeróżne. Stare przedmioty mają w sobie duszę. Wiekowe kałamarze, (które mogą być pojemnikiem na ołówki) papeterie, lupy czy też karafki sprawiają, że całe wnętrze przenosi nas w minione lata – takie „stare” detale tworzą historię wnętrza, dzięki nim wracają przyjemne wspomnienia. Jeśli nie jesteśmy w posiadaniu staroci po babci, prababci możemy nabyć takie przedmioty. Może się wydawać, że zdobycie unikatowego dodatku jest bardzo trudne, tymczasem wystarczy wejść do antykwariatu lub wybrać się na jarmark staroci. Jeśli nie mamy doświadczenia, oprzyjmy się na swojej intuicji i wybierajmy rzeczy, które wpadną nam w oko – wydają się być nam bliskie.
Do wyjątkowych dekoracji zaliczam również te, które są tworzone dzięki wyobraźni i kreatywności ich właścicieli. I tak moździerz może być miseczką na różne ozdobne łyżeczki, w większej muszli może „odpoczywać” w nocy nasza codzienna biżuteria, ulubiona figurka może „nosić” nasze korale i wisiorki a stołek może pełnić rolę szafki nocnej. Ramy obrazów mogą być ozdobą samą w sobie. Zdobycze z podróży jak chociażby maski, maczugi i tego typu przedmioty posłużą jako ciekawe dekoracje ścian, a nawet mogą być ich częścią – kiedyś widziałam niesamowitą łazienkę, gdzie drewniany i rzeźbiony słup, który to właśnie był pamiątką z podróży przytwierdzony był do ściany w łazience i wyglądało to bardzo efektownie. Trzeba poszperać w naszych szufladach…. a nóż będziemy mieli pomysł na zastosowanie zapomnianej pamiątki i stworzymy coś wyjątkowego 🙂
więcej zdjęć na stronie autorki: Janne Peters
