Tym razem mieliśmy przyjemnośc upiększać naszymi produktami katowicki loft, w którym znajduje się 3,5 tony stali. Pracownia i mieszkanie jednocześni „wschłuchały się w podszepty domu z końca XX w. ” Dziękujemy za współpracę i piękną sesję.
Stylizacja:Eliza Mrozińska, zdjęcia: Marcin Grabowiecki.