Ostatnio jestem zauroczona talentem szwedzkiej projektantki wnętrz Marie Olsson Nylander. Dwa wpisy temu, tuż obok pokazywałam jej wnętrze. Dziś kolejne inspiracje, które powstały dzięki jej kreatywności. W jej projektach jest wszystko to co uwielbiam – smaczne połączenie różnych stylów – co jest wielką sztuką. Mamy trochę klasyki i nowoczesności, trochę shabby i trochę skandynawii, egzotyka orientu w industrialnych klimatach przemieszanych z ciepłą Francją… Wszystko połączone znakomicie. Poniższe zdjęcie (i inne zresztą również) daje temu wyraz. Fotel z frędzlami swoim majestatem może wnętrze wręcz zdominować, a tutaj jest lekki jak piórko, smaczny i do zjedzenia 🙂