Christine Rudolph - mój ulubiony fotograf

By in ,
Christine Rudolph - mój ulubiony fotograf

gl_4ddea91f-eeec-4fad-aeb6-69350a7a1917

Przeglądając tutejsze wpisy zauważyłam, że dużo zdjęć jej autorstwa już pokazałam. Absolutna czołówka znalazła się przy okazji wpisu „Z perspektywy zdjęć” 🙂 Wszystkie te zdjęcia mają wspaniałą mieszankę złożoną z tajemniczości, nieładu artystycznego, kolorów oraz wyjątkowych przedmiotów.

Drobne dodatki często tworzą wyjątkowe aranżację… Wiekowe nożyczki „wyglądające” z szuflady za kolorową szpulką tasiemki w towarzystwie korali z dalekiej podróży stworzą niebanalny klimat… Oczywiście szafkę tą wyobrażam sobie w pokoju zwariowanej, zakręconej dziewczyny, która spieszy się na poranną kawę i croissanta z  przyjaciółmi. A wieczorami w swoim magicznym zaciszu  wypełnionym drobnymi dekoracjami, wstążeczkami i innymi tego typu przedmiotami – które z kolei razem tworzą miłą dla oka artystyczną scenerię – tworzy bardzo dziewczęce, a zarazem piękne przedmioty. Fotele, manekiny krawieckie i wiele innych rzeczy – na które teraz nie wpadłam –  czaruje stylem  vinatge. Wśród tych przedmiotów i dziecięce przytulanki znalazłyby zapewne dla siebie miejsce, a może nawet urocze wiedźmy na czekoladowych miotłach są jej dziełem 🙂

gl_4ddea973-4b0c-433f-8f83-63d60a7a1917gl_4ddea986-4ed8-40fb-a585-69350a7a1917

fot.Christine Rudolph

Leave a reply