Dekorowanie tkaninami

By in
Dekorowanie tkaninami

Majowy weekend i palące słońce obudziło we mnie naturę kota. Ciepło i wygrzewanie się – czy to słońce, kominek czy też stary kaflowy piec, dający miłe ciepło sprawia mi wiele radości. I jak to z kotem bywa –  sen, sen, sen – łasy na leniuchowanie i drzemki.

Majowy weekend już za nami i słońce jak widać również poszło na małą drzemkę.

A dzisiaj – bez nuty ospałości – o tkaninach, poduchach, pledach, kocach i wszelkich materiałowych dodatkach, którymi dekorujemy wnętrza. Dekorowanie pomieszczeń tkaninami to jedne z moich ulubionych zajęć, które należy do niezwykle miłych i wdzięcznych chwil w mojej pracy.

W wystroju wnętrz najczęstszym zmianom podlegają dodatki. Głównie są to artykuły dekoracyjne typu: świeczniki, lampy, żyrandole, ceramika no i oczywiście omawiane tkaniny. A w nich: poduszki, tapicerki, obrusy, kapy, zasłony itd. Wbrew pozorom wybór tkanin tak jak i dobór kolorów nie jest rzeczą łatwą. Przeglądając czasopisma można zauważyć mnóstwo fotografii – szykownych, pięknie urządzonych domów. W pokojach dziennych pełno perkali, ozdobnych poduszek, na podłogach królują wschodnie dywany lub też nowoczesne maty. Na krzesłach często znajdują się sukienki lub poduchy w kolorowe jak i jednobarwne wzory. Najłatwiej jest zmienić charakter wnętrza poprzez „ubranie” go w różne tkaniny. Jeśli lubimy częste zmiany to wnętrze powinno być w neutralnych kolorach – wtedy łatwiej będzie je zmienić poprzez dodanie różnych barw i wzorów. W takich wnętrzach, gdzie są beże, biele i szarości nie tylko dobrze się przyjmą wszelkie zmiany tkanin, ale również dobrze wyglądać będą łączenia. Zarówno różnych barw typu: niebieski z czerwonym, jak i łączenia koloru z wzorem typu: granat, czerń i biel w połączeniu z pasami czy też zieleń i purpura w połączeniu ze wzorami perskich wojowników.

Umiejętne operowanie kontrastem i kolorem może zarówno skryć słabe punkty pomieszczenia jak i je uwypuklić. Chcąc „ubrać” wnętrze w tkaniny powinniśmy myśleć o nim kategorią całości. Jeśli decydujemy się na mocny akcent kolorystyczny typu fuksja to pozostałe elementy wnętrza powinny być wyciszone. Nie powinniśmy również mieszać mocnych akcentów kolorystycznych z różnymi wzorami typu sielskie kwiatuszki, róże, bratki i mocna w swoim wyrazie szkocka (i nie tylko szkocka) krata.  Motywów chińskich raczej nie łączymy z rustykalnymi pasami i tak dalej.  Naszą myślą przewodnią powinna być harmonia i prostota, która to oznacza kontrolę nad wzorami. Przez harmonię rozumiem brak efektu przesycenia/przeładowania wnętrza.  Jeżeli jednak z jakiegoś powodu  chcemy, aby w naszym wnętrzu było dużo różnych wzorów i jesteśmy fanami wnętrz nasyconych i kolorem i wzorem – to, aby nasycenie to było smaczne i  przyjemnie się je oglądało – powinniśmy trzymać się pewnych zasad. Pierwsza z nich jest taka, że skupiamy się tylko na dwóch wzorach i za pomocą tych wzorów dekorujemy całe wnętrze.  Natomiast druga zasada odwołuje się do szukania wspólnego elementu – rozwiązanie to daje nam szersze możliwości, gdyż możemy użyć większej ilości wzorów. Pamiętając jednak o warunku, że tkaniny te powinny mieć ze sobą coś wspólnego. Może to być jakiś jeden element, który będzie je łączył typu: rodzaj materiału, zbliżona kolorystyka. Dla przykładu afrykańskie  tkaniny w kolorze indygo doskonale pasują do grubego dżinsu czy też materiałów w granatowe pasy pochodzenia szwedzkiego – elementem wspólnym tutaj jest kolorystyka. Można łączyć różne faktury typu skóra, moher, satyna – jednak należy pamiętać, aby trzymać się określonych barw. Przykładów może być bez liku, wszystko zależy od naszej wyobraźni i trzymania się zasad opisanych powyżej. Praca z tkaninami przypomina dobieranie stroju na specjalne i wyjątkowe wyjście. Tak jak już wspomniałam jest to jeden z najprzyjemniejszych etapów dekorowania wnętrza, gdzie mamy wiele możliwości kreacji. Miękkie przykrycia mebli potrafią zmienić wygląd całego wnętrza – nadać mu powagi lub odrobiny żartu przemieszanego z radością. Można zmieniać kolory we wnętrzach razem ze zmieniającymi się porami roku. Zimą soczysta czerwień nawiązująca do ciepła świąt Bożego Narodzenia, a latem głęboki niebieski – kojarzący się z czystością nieba i palącym słońcem. O ile meble są podstawą koncepcji projektu wnętrza o tyle tkaniny pokrywające je służą modnemu jego wykończeniu. Dlatego też możemy popuścić wodze fantazji i zaszaleć 🙂

 fot. Ditte Isager

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *